Wszystkich, którzy dotychczas nie mieli styczności z koreańską muzyką, konkretnie z typowym komercyjnym popem, poza Gagnam Style, ostrzegam, iż Azjaci mają swój bardzo specyficzny styl - dziwny i szalony, nawet w porównaniu z europejskimi czy amerykańskimi teledyskami. Osobiście, swoją przygodę z azjatycką muzyką rozpoczynałam od delikatnych japońskich ballad, później przez całkiem przyjemny rock, by skoczyć na głęboką wodę w koreański pop. Każdy medal ma jednak dwie strony - i tacy właśnie są panowie z Big Bang - ich muzyka to kawałki bardzo energetyczne i szybkie, bądź też spokojne i nastrojowe. Która odsłona podoba się wam bardziej?
Krótka notka zapoznawcza zaczerpnięta z Wikipedii:
BIGBANG (koreański: 빅뱅, japoński:ビッグバン) - koreański zespół muzyczny utworzony przez YG Entertainment w sierpniu 2006 roku. Jego historia została opowiedziana w telewizyjnym dokumencie Big Bang Documentary. Początkowo grupa miała sześciu członków (Jang Hyun-seung), ale aktualnie do zespołu należą G-Dragon (lider), T.O.P, Taeyang, Daesung i Seungri. Big Bang od razu odnalazł swój własny styl muzyczny i image oraz jest najczęściej oglądanym w Internecie koreańskim zespołem. Ich muzyka to połączenie hip hopu i r&b z elementami elektroniki. Członkowie uczestniczą w pisaniu i tworzeniu ich własnej muzyki, a w szczególności lider G-Dragon, który zdobył szacunek reszty grupy i pochwałę od specjalistów przemysłu muzycznego.
Zaczynali tak:
La la la - Jeden z kawałków zamieszczonych na ich pierwszej płycie wydanej w 2006 roku - BigBang vol.1 - Since 2007
Prawdziwą sław przyniósł im jednak:
Równie wielki sukces odniósł kawałek:
Po przerwie, w czasie której panowie jednak nie próżnowali - ukazał się bowiem japoński album BigBang (2009r.) lider grupy wydał swój własny album (2009r.), pozostali również poświęcali się swojej karierze muzycznej wydając własne single, lub próbowali szczęścia przed kamerami - BigBang powróciło z kolejnym minialbumem - Tonight w 2011r. Największą popularnością cieszył się kawałek Tonight, a także utwór z wydania specjalnego albumu - Love Song
Ale prawdziwe szaleństwo rozpętało się, gdy w 2012 roku panowie wydali kolejny, czwarty już minialbum - Alive. Fantastic Baby zyskało popularność poza granicami Azji, panowie przyciągali uwagę swym odmienionym stylem, energicznym rytmem i szalonymi efektami zastosowanymi w teledysku. Zupełnie inaczej prezentuje się mój absolutnie ukochany kawałek Blue - spokojna piosenka z równie nastrojowym teledyskiem, która poruszyła serca nie tylko Koreanek. W podobnym stylu utrzymane są kawałki Bad Boy i pochodzący z wydania specjalnego Monster.
Teraz, w 2015 roku Big Bang powraca na koreańskie (i nie tylko) sceny. Album MADE ma mieć premierę 1 sierpnia, a my dotychczas poznaliśmy z niego cztery kawałki. Jak na razie panowie, oprócz swej tradycyjnej odsłony - niekiedy szalonej (Bae Bae, Bang Bang) i tej spokojnej (Loser), ukazali zupełnie inny styl, sielankową i lekką piosenką We like 2 party - świetnie jest po wszystkich szalonych teledyskach zobaczyć jakiś w miarę normalny (na miarę koreańskiej normalności), a nie melancholijny. Już nie mogę się doczekać, bo usłyszeć (i zobaczyć) coś jeszcze panowie zgotowali nam w kolejnych utworach z MADE.
Tworzenie tego krótkiego przewodnika po twórczości tego koreańskiego zespołu było dla mnie jak podróż w czasie - wiele z piosenek BigBang kojarzy mi się z konkretnymi momentami w moim życiu - i sprawiło mi niesamowitą frajdę. Chcielibyście poczytać o innych azjatyckich wykonawcach. Koniecznie dajce znać!
 |
| Źródło: tumblr.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz