Po chwilowej nieobecności - powracam. Ostatnio nie potrafiłam pozbierać się ani do czytania, ani do napisania czegoś na blogu. Przedtem, sama przed sobą, usprawiedliwiałam się brakiem wolnego czasu z powodu szkoły, ale teraz nadeszły upragnione wakacje i dużo wolnego czasu. Nic nie stoi na przeszkodzie by rozłożyć na trawie miękki koc i oddać się dobrej lekturze.
Znalazłam kolejnego towarzysza w drodze do miejskiej biblioteki - dziewczynę mojego brata. Dobrze wiedzieć, że mamy podobne zainteresowania i miło czasem z kimś porozmawiać o jakiejś książce.
Prawdopodobnie po wakacjach znajdzie się też jakieś nowe miejsce na książki, więc póki co ograniczam zakupy.
Czas kończyć tą nieco nieskładną notkę. Muszę zabrać się za coś porządniejszego. Jeszcze nie zamierzam zrezygnować z tego bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz