Wydawnictwo: Colorful Media
Numer: 9/2014 - WYDANIE SPECJALNE
Cena: 11,50 zł
ISSN: 1896-4184
Choć wikipedia definiuje pojęcie mody, każdy z nas odbiera ją na swój własny sposób, do tego bardzo subiektywny. Nie trzeba być modowym guru aby o ikonach tejże branży chociażby usłyszeć. English Matters serwuje nam najróżniejsze artykuły powiązane z tematem magazynu i zaskakuje mnogością treści w tak małej formie.
Obłęd. Cud, miód i orzeszki. Fashionistka ze mnie marna, ale temat czy też może zjawisko mody bardzo mnie intryguje. Co wyznacza trendy? Jak styl stał się ponadczasowy? I dlaczego w ogóle ludziom się to podoba? Przy natłoku wielu innych pytań, które mnie frapują temat mody schodzi na dalszy plan, by nie rzec ostatni. Ucieszyła mnie więc możliwość zapoznania się z magazynem o modowej tematyce, nie będącym stertą reklam i prezentacją horrendalnie drogich produktów, jak to ma w przypadku dużej części prasy skierowanej do kobiecego grona odbiorców.
Naszą przygodę z modą rozpoczynamy w samym centrum modowego świata - w Mediolanie. Oprócz samego opisu miasta pod modowym aspektem znajdziemy krótką listę marek wywodzących się z włoskiego miasta. Zostając w ekskluzywnym świecie, warto zapoznać się z artykułem na temat marki Louis Vuitton - może w końcu ktoś pojmie, co też kobiety widzą w brązowych torbach z logami LV. Jako że English Matters naucza nie tylko angielskiego ale i o krajach anglojęzycznych, w tym numerze zapoznajemy się z brytyjskimi ikonami mody. Jestem przekonana, iż większość z was zna te nazwiska, ale co tak naprawdę o nich wiemy? Magazyn nie ogranicza się wyłącznie do wiadomości z dnia dzisiejszego i serwuje artykuł o modzie z czasów zamierzchłych. Mowa tutaj o modzie wiktoriańskiej - osobiście dla mnie czymś obłędnym. Tutaj znajdziemy też nagromadzenie nowego słownictwa, co znacznie utrudnia lekturę. Nie każdego może zainteresować aspekt historyczny mody, ale jeśli lubisz czerpać ze skarbnicy przeszłości, to nowe słownictwo nie sprawi Ci problemu. Nie obyło się również bez małego co nieco (a nawet całego artykułu) o blogosferze, oczywiście tej części fashion. Niektóre z wymienionych mi adresów to blogi znane, inne zupełnie obce. W tym przypadku wolę jednak zdecydowanie trzymać się moich okołoksiążkowych tematów. Świetnym pomysłem jest stworzenie kalendarium modowego roku pod względem wydarzeń w naprawdę różnych częściach świata. Nie zabrakło również jednego z moich ulubionych artykułów - opierającego się na piosence. Tym razem było to "Suit & Tie" Justina Timberlake'a. Swoją drogą, mam dziwne przeświadczenie że Justin świetnie wpisuje się do magazynu poświęconego modzie.
Na koniec wspomnę, że magazyn wzbogacony jest o konkretne, adekwatne zdjęcia, a nie żadne zapychacze kartek. Czego mogę chcieć jeszcze? Po prostu, dajcie mi więcej takich wydań specjalnych.
Do tej pory przeczytałam tylko cztery wydania English matters, ale to było z nich najlepsze. Czekam na wydanie specjalne o literaturze, mam nadzieję, że takie powstanie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com