Image Map
Image Map

poniedziałek, 17 listopada 2014

LITERATURA. Polowanie na czarownice - Margit Sandemo - Opinia

"Polowanie na czarownice"





Autor: Margit Sandemo
Cykl: Saga o Ludziach Lodu - Tom 2
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Tytuł oryginału: Lindallen
Wydawnictwo: Axel Springer
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
ISBN: 9788360717455
Liczba stron: 254







Zdarzało mi się już wspominać, że do "Sagi o Ludziach Lodu" autorstwa Margit Sandemo mam szczególną słabość, a zwłaszcza do lektury pierwszych tomów. Książki, przez swą małą liczbę stron, przystępność i ciekawe choć łatwe historie, zawsze potrafią mnie odblokować z 'czytelniczego zastoju'. Lekka lektura niekoniecznie wybitnej książki niejednokrotnie może sprawić więcej przyjemności niż najbardziej poruszające dzieło, w szczególności, kiedy ogarnia nas zmęczenie, a od przedstawionej historii oczekujemy wyłącznie rozrywki.

"Polowanie na czarownice" jest kontynuacją rozpoczętej w "Zauroczeniu" historii o losach Silje i Tengela w mroźnej dolinie Ludzi Lodu w czasach średniowiecznych mroków. Czas ten, choć przepełniony miłością i rodzinnym ciepłem niesie wiele przykrych zdarzeń i bardziej lub mniej fortunnych przypadków losowych dla naszych bohaterów.

Margit Sandemo utrzymuje książkę na podobnym poziomie co do jej poprzedniczki, pierwszego tomu sagi. Utwór, choć krótki, nasycony jest wieloma wydarzeniami, co znacznie wpływa na dynamikę i tempo akcji. Wiele treści przy minimalistycznej formie sprawia, że książkę wręcz pochłania się, rozdział za rozdziałem. Oczywiście, nie oznacza to, że pisarka uszczupliła lekturę o różnorodne opisy czy refleksje. Nie zabrakło ich, lecz  nie stanowią one swoistego spowalniacza i zapychacza kartek. Z opisów chciałabym głównie zwrócić uwagę na te podkreślające piękno norweskiej natury. Świetnie budują one klimat, a same żywioły przyrody wpływają także na losy bohaterów. Autorka zręcznie wprowadza nowych bohaterów drugoplanowych, nawet jeśli nie jest ich zbyt wielu, a ich wątki poruszane są szczątkowo. Dialogi między postaciami uważam, że bardzo naturalnie wykreowane, tak jak i relacje między nimi, znakomicie oddające  cechy charakteru, uczucia czy chwilowe emocje. To właśnie bohaterowie wpływają na to, że czytelnik ma ochotę sięgnąć po kolejną część sagi, aby zobaczyć jak losy kolejnych pokoleń się potoczą.

Saga o Ludziach Lodu to historia droga memu sercu, być może właśnie przez banalność w jej odbiorze. Barku tutaj zawiłych intryg, skomplikowanych planów czy ogromnej liczny zwrotów akcji, jednak książka pełna jest ludzkich odczuć, namiętności jak i smutków, przez co historia tak odległa w czasie i mało realna może wydać nam się bardzo bliska. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz