Łzy księżyca – Nora Roberts
Autor:
Nora Roberts
Tłumaczenie:
Agnieszka
Jacewicz
Tytuł
oryginału: Tears
of the Moon
Seria/cykl
wydawniczy: Irlandzka
trylogia tom 2
Wydawnictwo:
Libros
Data
wydania: 2002
(data przybliżona)
ISBN:
8373112367
Liczba
stron: 224
Nora
Roberts to dobrze znana autorka kierująca swoje utwory do kobiecej
części odbiorców. Sama dość rzadko sięgam po jej książki,
choć pisarkę lubię. Cenię jej prosty styl i przewrotne pomysły w
powieściach, które w teorii mogą wydawać się monotonne i
przewidywalne. Czy Nora Roberts zapewniła mi to i tym razem?
Brenna
O'Toole i Shawn Gallagher są jak ogień i woda.
Mają zupełnie rożne zainteresowania i usposobienie. A jednak
dwójkę tą łączy od dziecka szczera przyjaźń. Czy jednak
relacja ta nie jest skazana na porażkę gdy przerodzi się w coś
więcej?
Przyznaję, że na książkę trafiłam
zupełnie przypadkowo. Wybrałam ją bez głębszego zastanawiania
się, właściwie nie wiedząc, że jest drugim tomem Irlandzkiej
trylogii. W żadnym wypadku nie zepsuło mi to przyjemności czytania
i bez problemu mogłam odnaleźć się w fabule. Nie jest ona
specjalnie skomplikowana, w końcu książka nie liczy ogromnej
ilości stron. Pisarka stopniowo buduje napięcie, nie zanudza
czytelnika zbyt długimi opisami, ale poświęca wszystkiemu
wystarczającą ilość uwagi. Świetnie wykorzystuje umiejscowienie
akcji w Irlandii, podkreślając jej walory, nadając tym samym
powieści specyficzny klimat. Muszę jednak dodać, że pewne
elementy fantastyczne, które wprowadziła autorka, były dla mnie
nieco na siłę. Zakładam, że miały być dość istotne, choć
bardziej symboliczne, dla mnie były najzwyczajniej nietrafione.
Dodam także, że zdarzały się mi chwile irytacji podczas śledzenia
zachowań bohaterów, jak dla mnie przerysowanych. Postaci jest
całkiem sporo, choć wątki poboczne są nieliczne. Czyta się więc
szybko i choć nie wszystko jest idealne, bardzo przyjemnie.
Myślę, że „Łzy księżyca” to
książka z typu tych, które czytamy głównie by odetchnąć po
ciężkim dniu i zrelaksować się. Nie ma głębszego przekazu, nie
zostaje na długo w pamięci, acz pozwala na chwilę przyjemności
przy lekturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz