Labirynt śmierci – Ariana Franklin
Autor: Ariana Franklin
Tłumaczenie: Cezary Frąc
Tytuł oryginału: The
Serpent's Tale
Wydawnictwo: AMBER
Data
wydania: Marzec 2008
ISBN: 978-83-241-3031-3
Liczba
stron: 272
Nigdy przedtem nie słyszałam o tej
autorce ani jej twórczości. Będąc jednak w miejskiej bibliotece „Labirynt śmierci” przykuł w jakiś sposób moją uwagę. Opis powieści był całkiem
zachęcający, a ja nie żałuję, że ją przeczytałam.
Średniowieczna Anglia. Mieszkańcy
wciąż mają w pamięci spór między królem Stefanem i Matyldą. Kolejna krwawa
wojna domowa wisi w powietrzu. Chodzą plotki, iż ukochaną kochankę Henryka II
kazała otruć sama królowa. Czy Adeila podoła zadaniu jakie na nią spadło? Musi
stawić czoła nie tylko tajemniczym morderstwom, ale także własnym problemom.
Po kilku pierwszych strona zaczęłam
zastanawiać się czy książka aby nie jest kontynuacją jakiegoś cyklu. Okazało
się, iż owszem, choć jest to oddzielna historia, postacie występowały w
„Mistrzyni sztuki śmierci”. Mimo wszystko, postanowiłam brnąć w to dalej.
Historia wciągała z każdą stroną, a umiejscowienie akcji w średniowiecznej
Anglii, bardzo przypadło mi do gustu. Samo tło historyczne, było świetne
doskonale ukazujące nastrój panujący w tamtych czasach, oraz trud codzienności
ludzi. Ciężko było przewidzieć zakończenie powieści, nie skarżę się także na
brak zwrotów akcji, które były dość zaskakujące. Choć pomysł kobiety zajmującej
się medycyną i sekcjami w tamtych czasach jest mało prawdopodobny, sama postać
wydaje się być bardzo realna. Adeila jest charakterem wielce rzeczywistym,
niezbyt wyidealizowanym. Jest nie tylko medykiem i detektywem, który powinien
podchodzić do sprawy nieco chłodno, ale także osobą mającą wady, ale przede
wszystkim martwiącą się o swoich bliskich. Właśnie za to wzbudziła moją
sympatię, a ja z przyjemnością śledziłam jej tok myślenia w sprawie
śledztwa. Jeśli chodzi o opisy, były
one dość dobrze skomponowane, nie zwalniały dość szybkiego tempa akcji. Jedyne
na co mogę się poskarżyć to pewna dosłowność z jaką opisywane były zwłoki. Nie
zapominajmy jednak, że główna bohaterka jest medykiem i patrzy na takie rzeczy
z perspektywy nauki, a nie delikatnej kobiety.
Z pewnością sięgnę zarówno po
pierwszy, jak i trzeci tom przygód inteligentnej Adeilii. Jeśli ktoś lubi
kryminały, bądź niebanalne powieści historyczne, książka powinna mu się
spodobać. Dla mnie czas przeznaczony na lekturę na pewno nie był czasem
zmarnowanym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz